Reverse engineering, czyli jak radzić sobie z brakiem dokumentacji
Zdarza się, że czas nagli, projekt nie idzie tak szybko jak zaplanowano, a robota stoi i czeka, bo klient nie dostarczył dokumentacji. Ratunku! Na szczęście z pomocą przychodzi szeroko rozumiana „inżynieria wsteczna”. A więc czas ruszyć szare komórki, włączyć pomysłowość i dać się wpędzić w wir asemblerowych instrukcji.