Nowa wersja Swift dostarcza nam całkiem sporo interesujących funkcjonalności. Są to zarówno zmiany i udoskonalenia w jego składni, aktualizacja w zakresie poszerzenia pokrycia systemów, jak i zmiany w otwartości jego licencji. Dodano nowe elementy języka, dzięki którym tworzony kod będzie bardziej efektywny. Wszystko to zostało zrealizowane z myślą o szerokim gronie użytkowników, którzy aktywnie będą rozwijać język w przyszłości.
Zadajecie sobie czasami pytanie „jak to działa?” Na przykład system operacyjny czasu rzeczywistego…? Okazuje się, że po rozłożeniu go na części pierwsze to żadna magia. Czemu więc nie spróbować własnej implementacji?
JIRA jest dobrze udokumentowana, jeśli chodzi o takie obszary jak REST API czy pakiety Java. Zdecydowanie brakuje jednak dokumentacji, tutoriali oraz przykładów związanych z interfejsem graficznym i natywnymi komponentami. Jeśli chcemy wykorzystać któryś z tych ostatnich, jesteśmy de facto zostawieni sami sobie. Czas to zmienić.
Jakie cechy powinna posiadać aplikacja webowa, aby sprostać wymaganiom użytkowników? Te najważniejsze to: responsywność, dopasowanie do ekranów różnych urządzeń, obsługa wielu języków, integracja z portalami społecznościowymi, możliwość rejestracji użytkowników oraz łatwego monitorowania jej stanu. A teraz wyobraź sobie, że to i wiele więcej możesz otrzymać w czasie krótszym niż przeczytanie tego artykułu.
Tematyka tworzenia gier była zawsze popularna wśród programistów, a w ostatnim czasie dzięki ogromniej popularności takich silników jak Unreal Engine czy Unity nowości z tej dziedziny pojawiają się niemal każdego dnia. Popularność tej tematyki powoduje, że pojawia się wiele różnych silników gier, również całkowicie darmowych. Jednym z nich jest Godot Engine.
Często się zdarza, że projekty wewnętrzne w firmie programistycznej borykają się z ciągłym niedoborem i dużą rotacją programistów oraz presją na częste (1-2 tyg.) dostarczanie nowych funkcjonalności przy dynamicznie zmieniających się wymaganiach. Rodzi to szereg wyzwań przy projektowaniu procesu developerskiego, tak aby był on możliwie prosty do opanowania przez ciągle zmieniający się zespół oraz pozwalał na szybkie i bezbłędne dostarczanie nowych funkcjonalności przez nowe osoby.
Zbuduj swoje własne IDE za pomocą Electrona
Wiele zostało już powiedziane i napisane w temacie tworzenia aplikacji HTML/JavaScript na platformy Desktop m.in. przy pomocy node-webkit (obecnie NW.js), a sam pomysł użycia technologii webowych w tym celu spotyka się zazwyczaj z różnym odbiorem wśród programistów. W artykule tym skupię się na relatywnie nowym rozwiązaniu – noszącym nazwę Electron – które zdobywa ostatnio coraz większą popularność i jest chyba najbardziej obiecującym rozwiązaniem do tworzenia aplikacji desktopowych przy użyciu JavaScript.
Jakie są blaski i cienie refaktoryzacji? Na czym polega jej paradoks? Kiedy najlepiej ją stosować, a kiedy staje się usprawiedliwieniem zmian o wiele szerszych i bardziej niebezpiecznych, niż tylko wyczyszczenie kodu źródłowego? Zwykle gdy pojawia się w dyskusji, trudno znaleźć argumenty przeciw. Wiadomo przecież, że jest ona czynnością konieczną do podniesienia jakości kodu. Spróbujmy zatem poszukać dziury w całym i zastanowić się, w jakich sytuacjach tzw. refaktoring nie jest wcale bezpieczny.
Charakter prawny umowy o wdrożenie systemu informatycznego może rodzić wątpliwości. Czy jest to umowa sprzedaży, umowa zlecenia czy też umowa o dzieło bądź umowa licencyjna? Może należy uznać, że kontrakt taki ma charakter mieszany i nie może być wprost zaliczony do żadnego z wymienionych typów umów? W niniejszym tekście postaramy się udzielić odpowiedzi na te pytania, posługując się wyrokami sądów powszechnych i wyrokiem Sądu Najwyższego. Ten ostatni omówimy w pierwszej kolejności.
Praktycznie żaden program nigdy nie jest ostatecznie skończony. Bez względu na to, ile czasu poświęci się na jego dopieszczanie i ilu genialnych programistów nad nim będzie pracować, zawsze można coś poprawić, zmienić lub dodać. Po angielsku takie czynności wykonywane już po oddaniu programu do użytku nazywają się „software maintenance”, a jak to nazywa się po polsku? Sprawdźmy!
HITCON to tajwańska konferencja poświęcona szeroko pojętej dziedzinie bezpieczeństwa informatycznego, a jednocześnie CTF odbywający się w trakcie konferencji. Jest ona organizowana przez czołowy zespół o tej samej nazwie. Przed właściwymi zawodami odbywają się kwalifikacje w Internecie, w których nagrodą dla najlepszych zespołów jest możliwość wzięcia udziału w finałach w Tajlandii. Podczas tegorocznych kwalifikacji zwyciężył zespół PPP, polska drużyna Dragon Sector zajęła 9., a nasza ekipa 22. miejsce.