Model Phonga omówiony w poprzedniej części tego cyklu, czy ogólniej oświetlenie wirtualnej sceny w grach, to jeden z filarów grafiki trójwymiarowej czasu rzeczywistego – zdecydowanie ułatwia postrzeganie obiektów na scenie jako trójwymiarowych brył. W rzeczywistym świecie cieniom własnym towarzyszą jednak także cienie rzucane na podłoże i inne przedmioty. Nie są tylko wizualnym smaczkiem – mają decydujący wpływ na ocenę wysokości obiektów względem podłoża i tym samym ich odległości od kamery.