Zawód programisty od pewnego już czasu przestaje ograniczać się jedynie do „klepania kodu”, prym wiodą osoby wychodzące przed szereg. Niestety niewielki odsetek społeczności IT z chęcią dzieli się swoją wiedzą, uczestniczy w różnych wydarzeniach takich jak konferencje, meetupy itp. Dlaczego tak się dzieje? Czy rynek potrzebuje takich ludzi? Czy może szkoda tracić czas po godzinach pracy na działanie non-profit w społecznościach skupionych wokół różnorodnych technologii?