Codziennie przyjmujesz dawkę kofeiny, którą masz zamiar przetworzyć na działający kod. Wracasz do pracy i czujesz, jak cię osaczają: na monitorze, na touchscreenie twojego telefonu. Są wszędzie. Powiadomienia! Jak zombies, atakują zbędnymi informacjami i wysysają energię zdobytą z utylizacji ziarenek kawy. Za chwilę dowiesz się, jak skutecznie przeprowadzić kontratak w miejscu, w którym się nie spodziewasz.