Każdy lider chciałby mieć zmotywowane osoby w zespole – takie, które same się rozwijają, które chętnie biorą odpowiedzialność, a następnie robią wszystko, żeby się wywiązać ze swoich zadań. Nie zniechęcają się, nawet kiedy wykonują żmudne, powtarzalne zadania, pracując przez kilka lat z przestarzałymi technologiami, i nie poddają się mimo tego, że organizacja mocno ogranicza możliwości ich działania. Do tego jeszcze cały czas szukają sposobów, jak udoskonalić proces, którego są częścią, i popychają innych do rozwoju. Któżby nie chciał mieć takich ludzi.