Miniaturyzacja komputerów jest procesem, który postępuje nieubłaganie od momentu powstania pierwszych cyfrowych maszyn. Te mechaniczne monstra, pierwotnie zajmujące jedno lub nawet kilka pomieszczeń, najpierw zmalały do poziomu pudełka, które można było ustawić na biurku, a potem udało się przekształcić je w zgrabne urządzenie, które można było swobodnie przenosić. Niedługo potem w pełni funkcjonalny komputer zamknięto w urządzeniu mieszczącym się w kieszeni, by wreszcie procesor, płyta główna, pamięć oraz układ graficzny i dźwiękowy zmalały do tego stopnia, że zmieściły się nawet w zegarku.