Podróż po algorytmach tekstowych, którą odbyliśmy w poprzedniej części serii, była dla mnie naprawdę fascynująca. Kto by pomyślał, że takie proste – wydawałoby się – zagadnienie, jakim jest przetwarzanie tekstu, może być takie ciekawe? Ostatnio zainteresowałem się więc kolejnym algorytmem, który dziś weźmiemy na warsztat, a jest nim poszukiwanie najdłuższego wspólnego podciągu albo, mówiąc prościej, wyznaczanie różnic edycyjnych pomiędzy dwoma ciągami.