Choć pierwsze informacje dotyczące Web Components pojawiły się kilka lat temu, to dopiero od niedawna zaczęło się robić o nich naprawdę głośno. Zaczęły być brakującym puzzlem w układance technologii frontend. Dzięki nim możemy zdefiniować własny tag HTML oraz określić, jak ma wyglądać i jak się zachowywać, a następnie używać wszędzie, gdzie tylko chcemy, niezależnie od frameworka, w którym aktualnie piszemy aplikację. Web Components pozwalają również na osadzenie funkcjonalności, napisanej w nowoczesnej technologii (np. Angular) na stronach, które są napisane w starszych technologiach. Czym są i jakie problemy rozwiązują? Odpowiedź w artykule.